Wbrew pozorom Giewont wcale nie należy do najwyższych szczytów polskich Tatr, nie mniej jednak każdego roku przyciąga on rzesze turystów, którzy choć raz chcą postawić stopę na szczycie i z bliska spojrzeć na monumentalny krzyż znajdujący się na szczycie góry. To miejsce niezwykle piękne i wyjątkowe, w szczególności dla Polaków, którzy traktują Giewont jako szczególny symbol polskości. Co ważniejsze, na Giewont można wejść wyłącznie na własnych nogach, nie ma tutaj alternatywy w postaci kolejki czy wyciągu krzesełkowego. Wchodząc na szczyt góry od strony Kuźnic bez wątpienia warto zatrzymać się na chwilę w Pustelni Brata Alberta. Miejsce to sprzyja refleksji i przemyśleniom, pozwalając jednocześnie na pełne oddanie się kontemplacji. Piękne otoczenie górskich krajobrazów oraz zadbanej zieleni sprawia, że każdy turysta może poczuć się jak w baśniowym świcie, pełnym przygód i niezapomnianych wrażeń. Najtrudniejsze jest ostatni odcinek trasy, stromy i niebezpieczny, wyposażony w łańcuchy ułatwiające wejście na szczyt. Jednak widok, który można ujrzeć na szczycie wart jest włożonego w wędrówkę wysiłku.
