Wycieczka do Strefy Zero

Najczęściej wybieranymi kierunkami wycieczek i wczasów wypoczynkowych są plaże tysiąca mórz i oceanów, wysokie i niskie szczyty gór i przełęcze, gorące piaski, spalonych słońcem pustyń i sawann oraz nieprzeniknione lasy dżungli. Z drugiej strony często wybieranymi celami podróży są zabytki i perełki architektoniczne, jak zamki, pałace, wielkie miasta, urokliwe uliczki małych miejscowości. Wśród tych wszystkich kierunków, na szczególną uwagę zasługuje wycieczka do Czarnobyla. Jest to dosyć oryginalna i wyjątkowa podróż, gdzie nie znajdziemy zbyt wiele słońca, piasku i gorących fal, nie zmęczymy się wchodząc pod górę, po czarnym lub czerwonym szlaku. Przeniesiemy się za to w czasie do niezbyt odległej historii, gdzie człowiek przegrał ze swoim dziełem w dążeniu do zapanowania nad przyrodą i podporządkowaniu sobie sił natury. W 1986 roku miała miejsce jedna z najtragiczniejszych, w dziejach energetyki jądrowej, awaria reaktora w pobliskiej elektrowni jądrowej. Z tego powodu do atmosfery przedostał się radioaktywny pył, który rozprzestrzenił się na terenie setek kilometrów wokół elektrowni, a podwyższona dawka promieniowania odczytywana była nawet w Polsce. Wycieczka do Czarnobyla ukazuje tragizm ewakuacji kilkuset tysięcy ludzi, którzy w bardzo krótkim czasie musieli pozostawić swoje mieszkania, miejsca pracy, sklepy, zabrać tylko najpotrzebniejsze rzeczy i przeprowadzić się poza strefę zagrożoną, oczywiście bez możliwości powrotu do domu przez wiele lat. Zamknięta strefa, zakażona przez wybuch elektrowni w Czarnobylu, przez wiele lat nie była dostępna dla przypadkowych osób, a już na pewno nie dla turystów, obecnie powoli odsłania się przed oczami świata i coraz bardziej ciekawych turystów. Wycieczka do Czarnobyla, a szczególnie do niedalekiego miasta Prypeć, założonego na potrzeby mieszkaniowe pracowników elektrowni, pokazuje porzucone, opuszczone kilkudziesięciotysięczne miasto, straszące pustką, oknami bez szyb, podrapanymi ścianami i stojącymi szkieletami dużych bloków mieszkalnych. Na długo pozostają w pamięci porzucone lalki, których dzieci już nie były w stanie zabrać, zniszczone przez warunki atmosferyczne, z oderwanymi rączkami lub nóżkami. Na opuszczenie miasta mieszkańcy mieli tylko kilka godzin, więc nie mieli czasu na pakowanie lub chowanie czegokolwiek. Pozostawiali więc swój dobytek na pastwę szkodliwego działania czasu, warunków atmosferycznych i co najgorsze złodziei, którzy niestety nie pilnowani przez nikogo, mieli czas na plądrowanie poszczególnych mieszkań. Wycieczka do Czarnobyla pozwala na refleksję nad kruchością człowieka i jego wynalazków, a także jest to swoisty manifest do wszystkich, którzy ślepo wierzą w rozwój techniki i nie zważają na konsekwencje tego rozwoju. Nie zważają na zagrożenia, bagatelizując lub oszczędzając na różnych formach zabezpieczenia przed szkodliwym oddziaływaniem różnych wytworów ludzkich. Człowiek tworząc udogodnienia dla siebie nie zdaje sobie często sprawy, że tworzy na siebie broń, która łatwo może go samego unicestwić.

weuropie.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here