Punkty karne są pojęciem, które spędza sen z powiek nie jednemu kierowcy, jest to bowiem najwyższy wymiar kary, jaki możemy otrzymać od funkcjonariusza policji pracującego w drogówce. Ze względu na to, iż ich zbyt duża ilość może skutkować odebraniem prawa jazdy, to uczestnicy ruchu drogowego dużo bardziej obawiają się ich otrzymania, niż mandatów wynoszących często nawet kilkaset złotych. Strach wynika przede wszystkim z faktu, iż nadmierną ilość punktów karnych możemy uzyskać już podczas jednego zatrzymania przez policję, która zsumuje ilość wykroczeń, których się dopuściliśmy. Jeżeli zajdzie taka sytuacja, kierowca jest zmuszony do ponownego zdania egzaminu na prawo jazdy, co zazwyczaj nie jest łatwe.
Ważnym jest przede wszystkim aby mieć świadomość, ile można mieć punktów karnych, aby nie stracić prawa jazdy. Liczba ta w przypadku doświadczonych kierowców wynosi dwadzieścia cztery, natomiast w przypadku osób, które otrzymały prawo jazdy w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy wynosi ona dwadzieścia. Za dopuszczenie się jednego wykroczenia można otrzymać maksymalnie dziesięć punktów, jednak jak już wcześniej wspomniano, w przypadku dopuszczenia się kilku przewinień, ilość punktów karnych może zostać zsumowana. Sytuacja taka ma bardzo często miejsce w sytuacji gdy kierowca jest śledzony przez nieoznakowany radiowóz i wielokrotnie odnotowywane zostaje przez policję przekroczenie dopuszczalnej prędkości.
Oprócz informacji ile można mieć punktów karnych, aby nie stracić prawa jazdy, powinno się zrobić również rozeznanie za co takowe punkty można otrzymać. Najczęściej ich maksymalna ilość, czyli dziesięć jest przyznawana wówczas gdy dopuszczalna prędkość zostanie przekroczona o pięćdziesiąt kilometrów na godzinę, kierowca podróżuje bez świateł, a także wówczas gdy dojdzie do wyprzedzania w miejscach niedozwolonych.
Obecnie rekord w prędkości nabywania punktów karnych osiągnął mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, który uciekając przed policją uzyskał ich dwieście pięć, w ciągu dziesięciu minut.
