Zniszczone włosy

Nie ukrywam, że mam spory problem z moimi włosami. Ciężko mi stwierdzić czym jest to spowodowane, natomiast fakty są takie, że moje włosy bardzo szybko się niszczą, są szorstkie w dotyku, a końcówki przesuszają się w mgnieniu oka. Być może odziedziczyłam to po mojej matce, która w młodości miała podobne problemy. Ona jednak, uporała się z nimi stosunkowo szybko, bo gdy była już w moim wieku, jej włosy przestały jej sprawiać więcej problemów. Ciekawe jest także to, że przyszło to samo z siebie. Nie musiała ona stosować ku temu żadnych specyfików, zresztą wątpię by w tamtych czasach takowe były szeroko dostępne.

U mnie sytuacja wygląda oczywiście zupełnie inaczej. Gdy tylko poświęcę w danym tygodniu moim włosom mniej czasu, sytuacja robi się dramatyczna. Dochodzi do tego, że wstydzę się wychodzić z domu, widząc jak fatalnie wyglądają moje końcówki. Ostatnio postanowiłam jednak, że idę z moimi włosami na prawdziwą wojnę, której nie zamierzam przerwać aż do czasu, gdy będę zadowolona z ich wyglądu. Tego samego dnia rozpoczęłam wojaże po sklepach branżowych. Cel był jeden – kosmetyki do włosów. Wiele tygodni sprawdzania poszczególnych produktów, połączonych z konsultacjami z lekarzem, popchnęło mnie do wypróbowania czegoś nowego. Olejek Elixir ze sklepu https://primahair.pl/pl/c/ELIXIR/128 z początku wydawał się być produktem całkiem podobnym do innych, wcześniej używanych przeze mnie specyfików. Szybko okazało się jednak, że w przeciwieństwie do reszty, ten potrafi mi pomóc. Moje włosy zaczęły powoli odżywać. Oczywiście nie jest tak, że użycie danego produktu kilkakrotnie sprawi, że moje włosy odzyskają dawny blask i wigor. Różnica jest jednak widoczna i wierzę, że regularne używanie tego produktu jest w stanie zaprowadzić na mojej głowie ład i porządek. Eliksir do pielęgnacji włosów dał mi w końcu coś, co już dawno straciłam. Mówię oczywiście o nadziei.

Dziewczyny, nie poddawajcie się! Wiem, że wiele z Was traci siły, gdy po raz kolejny wydane na różne odżywki ciężko zarobione pieniądze nie przynoszą skutku. Tylko wytrwała walka do końca jest w stanie uratować wasze włosy, więc szczerze trzymam za Was kciuki!

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here